27.03.2022, 09:54
Raptem parę dni temu obchodziliśmy już 77 rocznicę Warszawskiego Powstania. Była to wówczas największa zbrojna akcja podziemia w Europie, przez Niemców okupowanej. Z rozkazu Dowódcy AK gen. Komorowskiego, miała swój początek 01-08-1944 roku. Przez kolejne 63 dni działacze niepodległościowi rozgrywali bitwę, której celem była Polska niezależna, wolna od wojennych działań niemieckich i przewagi sowieckiej. Wedle ustaleń, około 16 tysięcy osób zostało zabitych podczas walki o stolicę, natomiast rannych było dwadzieścia pięć tys. osób, w tym ponad sześć tysięcy ciężko rannych. Co ciekawe, około 30 procent osób, które w trakcie Powstania Warszawskiego straciły życie, to ofiary mordów przeprowadzanych przez niemieckie formacje policyjne jak również wojskowe. Zdecydowanie największe zaostrzenie rzezi na ludności cywilnej nastąpiło w czasie dwóch pierwszych tygodni sierpnia 1944 - kiedy działał rozkaz Hitlera dotyczący ludobójstwa w Warszawie.
Jednakże, mimo dużego poświęcenia oraz nieprzeciętnego bohaterstwa żołnierzy AK, i zwykłych niewojskowych - Powstanie nie udało się. Mimo tego, z pewnością należy pielęgnować pamięć oraz odwagę osób biorących udział w walkach i oddać im zwyczajny szacunek, bo przecież dzielnie toczyli bój o godność i wolność człowieka. Dlatego warto nie tylko w ten jedyny dzień w ciągu całego roku, ale również nieco częściej zatrzymać się na moment w tym pędzie życia codziennego i zastanowić się nad tym, jak wiele wyrzeczeń oraz poświęceń musieli znosić ludzie w tamtych trudnych czasach i w jak bohaterski sposób udowadniali swoją determinację, odwagę, heroizm oraz chęć jednoczenia się. W dzisiejszych czasach łatwo jest (nie mając żadnego pojęcia) oceniać tamtych ludzi, jednakże nie zapominajmy o tym, iż żyli oni w całkowicie innych realiach niż my. Warto także zaznajomić się dobrze z historią Powstania Warszawskiego, po to by dowiedzieć się o większej ilości szczegółów, które są również istotne i potrafią odmienić nasze myślenie w zasadzie diametralnie. Ukażmy swoją empatię oraz respekt.
Brak komentarzy